Ul. Koszalińska
Ul. Koszalińska
oryginalny temat: bronx zagadka 46 - uliczna powojenna
zdjęcia pochodzi prawdopodobnie z lat 50tych, pytanie jaka to ulica.
PS. dzisiaj już krów na ulicach się nie widuje, zmieniło nam się miasteczko
zdjęcia pochodzi prawdopodobnie z lat 50tych, pytanie jaka to ulica.
PS. dzisiaj już krów na ulicach się nie widuje, zmieniło nam się miasteczko
- Attachments
-
- zagadka4.jpg (52.74 KiB) Viewed 18502 times
Nie dam złamanego paznokcia bez sprawdzenia naocznie. Ten pierwszy piętrowy budynek powinien jeszcze stać /ten z rynną/ i ten drugi też. To mi wygląda na zdjęcie z przed domu gdzie mieszkałem na Koszalińskiej 24 ze środka ulicy. Na granicy działek 24/22 rosła potężna lipa, której gałązka jest widoczna w górnym rogu. Dalej niezbyt wyraźnie widać krzyżówkę z Zieloną i Jeziorną za tym piętrowym budynkiem - on chyba jeszcze stoi jako ostatni przed krzyżówką. Co do krów to na pewno do 1957-go a może i nieco dalej był Pastuch /chyba prywatna inicjatywa/, który rano zbierał krowy z gospodarstw na Koszalińskiej /czymś tam chyba dzwonił/ i pędził je na jakieś pola za miastem na wypas. Pod wieczór wracał z nimi i przy otwartych bramach krowy same wiedziały, która gdzie ma wejść! Płaciło się za ten wypas chyba nie więcej jak 150 zł. za krowę miesięcznie. Pamiętam to bo korzystał z tej usługi gospodarz u którego mieszkałem z Mamą jako lokator w drugiej połowie domu. Był to rolnik, który miał pola bezpośrednio przy torach za wiaduktem /starym/ po prawej stronie.
P.S. Ten drugi człowiek na zdjęciu to właśnie chyba pastuch bo trzyma chyba coś do dzwonienia.
P.S. Ten drugi człowiek na zdjęciu to właśnie chyba pastuch bo trzyma chyba coś do dzwonienia.
Izydor Węcławowicz
[Verum].... nuli enim nisi audiituro dicendum est.
Lucii Annaei Senecae
Prawdę....należy mówić tylko temu, kto chce jej słuchać. L. A. Seneka
[Verum].... nuli enim nisi audiituro dicendum est.
Lucii Annaei Senecae
Prawdę....należy mówić tylko temu, kto chce jej słuchać. L. A. Seneka
Piekarnia to istniała chyba do niedawna /2-3 lata wstecz/ i była na prawo od wejścia do budynku. Na lewo od wejścia było pomieszczenie na sklep masarski /witryna i kafle na ścianach/. Na pewno już nie było tam tego sklepu /masarni?/ w roku 1955 - to dobrze pamiętam - bo w tych pomieszczeniach mieszkała moja Ciocia od grudnia 1955.
Izydor Węcławowicz
[Verum].... nuli enim nisi audiituro dicendum est.
Lucii Annaei Senecae
Prawdę....należy mówić tylko temu, kto chce jej słuchać. L. A. Seneka
[Verum].... nuli enim nisi audiituro dicendum est.
Lucii Annaei Senecae
Prawdę....należy mówić tylko temu, kto chce jej słuchać. L. A. Seneka
Piekarnia nie istnieje już więcej niż 3-4 lata. Ostatnio byłem w Szczecinku ok. 4 lat temu i już jej nie było. Co do jej lokalizacji to bym się sprzeczał bo moim zdaniem piekarnia była w podwórzu a SKLEP z wypiekami był na lewo od bramy którą się wchodziło na zaplecze budynku (tam też była piekarnia). Co do masarni to była ale na końcu zabudowy (w kierunku nowej koszalińskiej) potem był tam warzywniak, „gałązka jest widoczna w górnym rogu” nie może być gałązką lipy bo taka rośnie do dziś w „podwórku” pomiędzy poniemieckim budynkiem a czteropiętrowcem brama nr 24B. W tym miejscu lub prawie w tym było kiedyś gospodarstwo – chałupa, stodoła, itp. rzeczy rolnicze a obok niej potężna morwa i może to jest jej gałąź?
- Krzysztof II
- Posts: 578
- Joined: 08 Apr 2006, 20:50
- Location: Bromberg
- Contact:
- robot humano
- Posts: 1049
- Joined: 09 Oct 2006, 11:18
- Krzysztof II
- Posts: 578
- Joined: 08 Apr 2006, 20:50
- Location: Bromberg
- Contact:
Re: Ul. Koszalińska
Piekarnie po 1945 miała tam rodzina Szostak na czele z Kazimierzem i Jadwigą Szostak.
W latach 70 -80 nie prowadzil juz tam piekarni (ta rodzina )
W latach 70 -80 nie prowadzil juz tam piekarni (ta rodzina )
- Krzysztof II
- Posts: 578
- Joined: 08 Apr 2006, 20:50
- Location: Bromberg
- Contact:
Re: Ul. Koszalińska
dzień dobry nie jestem z tego miasta ale je lubię albowiem byłem tu kiedyś w wojsku 88 90 i miło je wspominam
Re: Ul. Koszalińska
W kamienicy przy ul. Koszalińskiej bodajże 33 urodziłem sie i mieszkałem do 3-go roku życia. Rodzinę Szostaków znam z opowieści mamy która mieszkała tam od roku 1950.doltan16 wrote:Piekarnie po 1945 miała tam rodzina Szostak na czele z Kazimierzem i Jadwigą Szostak.
W latach 70 -80 nie prowadzil juz tam piekarni (ta rodzina )
Ogromnie żałuję że era wszechobecnej fotografii cyfrowej zaczęła się tuż po wyburzeniu w/w kamienicy bo w moich rodzinnych zbiorach nie zachowała się ani jedna fotografia która by ową kamienicę przedstawiała
Może ktoś z was drodzy forumowicze ma w swojej kolekcji nieistniejący już dom z ul. Koszalińskiej 33?
Będę ogromnie wdzięczny.
- Attachments
-
- Koszalińska 33.jpg (68.93 KiB) Viewed 16522 times
Re: Ul. Koszalińska
Numeru 33 chyba nie mam ale w innym wątku na forum pojawiły się zdjęcia numeru 29 i trochę w tle widać.