Fotomontaże
znowu problem z proporcją, oczywiście trzeba było ożywić jezioro, łabędzie mimo że sztuczne są nawet ok, ale stateczek maciupki jak dla Pana Maluśkiewicza.
Last edited by bronx on 26 Jun 2007, 07:44, edited 1 time in total.
Tak ziomie masz racje to jeden z zabawniejszych przykładów urozmaicania:
piszesz o tyhc trzech, ale jeszcze mam taką wersję, i proszę do wyboru do koloru jaką pan sobie życzy, kolorowa, moze czarno biała, ze staczkiem, bez stateczku w kazdej wersji
stateczek ten zrobił karierę na przynajmniej jeszcze dwóch kartkach, widać te same charakterystyczne dwie postacie na dziobie
Tu inny przykład, panowie w łodzi, widać silne chlopy były bo tak wiosłowali że się na dwie foty załapali i to w identycznym ustawieniu
tu to już w ogóle szczyt szytów, bo ta łajba w oddali też mi na prawidziwą nie wygląda, fotograf pstryknął fote jednemu drzewu i kawałkowi wody, a w zaciszu swojego zakładu fotograficznego dorobił całą "akcję" i wzmożony ruch na wodzie Genialne
piszesz o tyhc trzech, ale jeszcze mam taką wersję, i proszę do wyboru do koloru jaką pan sobie życzy, kolorowa, moze czarno biała, ze staczkiem, bez stateczku w kazdej wersji
stateczek ten zrobił karierę na przynajmniej jeszcze dwóch kartkach, widać te same charakterystyczne dwie postacie na dziobie
Tu inny przykład, panowie w łodzi, widać silne chlopy były bo tak wiosłowali że się na dwie foty załapali i to w identycznym ustawieniu
tu to już w ogóle szczyt szytów, bo ta łajba w oddali też mi na prawidziwą nie wygląda, fotograf pstryknął fote jednemu drzewu i kawałkowi wody, a w zaciszu swojego zakładu fotograficznego dorobił całą "akcję" i wzmożony ruch na wodzie Genialne
Last edited by bronx on 19 Sep 2007, 19:33, edited 1 time in total.
Bronx!
Jesteś cudowny /proszę żadnych zboczonych skojarzeń - to dotyczy wszystkich/! Serdecznie się zabawiłem oglądając przygotowaną przez Ciebie ikonografię. Dzięki za te fotomontaże. Dobrze, że wtedy nie mieli dostępu do fotoshopa bo teraz mieli byśmy się z pyszna.
Jesteś cudowny /proszę żadnych zboczonych skojarzeń - to dotyczy wszystkich/! Serdecznie się zabawiłem oglądając przygotowaną przez Ciebie ikonografię. Dzięki za te fotomontaże. Dobrze, że wtedy nie mieli dostępu do fotoshopa bo teraz mieli byśmy się z pyszna.
Izydor Węcławowicz
[Verum].... nuli enim nisi audiituro dicendum est.
Lucii Annaei Senecae
Prawdę....należy mówić tylko temu, kto chce jej słuchać. L. A. Seneka
[Verum].... nuli enim nisi audiituro dicendum est.
Lucii Annaei Senecae
Prawdę....należy mówić tylko temu, kto chce jej słuchać. L. A. Seneka
Przykład fotomontażu który nawet mnie zdziwił:
Widać,że to jest ta samo zdjęcia postacie z drugiego planu i te w samym tle widać te same. Pomijam że jedną pokolorowano ale przybyło kilka osób i dwa wozy na ulicy. No i pytanie czy wozy dodano do oryginalnej fotografii czy je wyretuszowano z oryginalnego widoczku.
Widać,że to jest ta samo zdjęcia postacie z drugiego planu i te w samym tle widać te same. Pomijam że jedną pokolorowano ale przybyło kilka osób i dwa wozy na ulicy. No i pytanie czy wozy dodano do oryginalnej fotografii czy je wyretuszowano z oryginalnego widoczku.
Nagrodę dla SAPIK-u skomentował tu nasz blaszany kolega:
http://www.szczecinek.biz/forum/viewtop ... 4c92b#6819
http://www.szczecinek.biz/forum/viewtop ... 4c92b#6819
Znalazłem dość osobliwy fotomontaż, nie spodziewałem się, że aż do tego moze dochodzić.
Mam juz jakiś czas taką fotografię:
w muzeum w Greifswaldzie udało mi się pozyskac z kolei jej bliźniaczkę, tylko że kolorowaną.
No i nie było nic w tym dziwnego, normalna sprawa, jedna w wersji oryginalnej druga kolorowa, ale proszę zwrócić uwagę na budynek gdzie znajdował się sklep papierniczy i ksiegarnię rodziny Sommer'ów przy Markt 12.
W przybliżniu to wyglada tak:
Oczy przecieać ze zdumienia... można bez końca a i tak widać że sklep nagle znika.
Rozstawienie postaci, dowodzi że są to te same fotografie. Wg innych fotografi przedstawiający ten sam budynek w podobnym okresie mozna stwierdzić że jak najabrdziej prawdziwy wyglad budynku przedstawia fotografia czarno biała.
Jedyne dla mnie sensowne wytłumaczenie tego zabiegu zlikwidowania sklepu wraz z witrynami i szyldami Ericha Sommera jest poprostu działalność konkurencji. Niestety nie wiem kto jest wydawcą tej kolorowanej kartki (w muzeum był tylko reprint wywołany współczesnie) ale pewnie nie chciał robic firmie Sommera darmowej reklamy, pamietać należy, że firma ta oprócz handlu wyrobami papierniczymi i książkami od dawna wydawała również kartki pocztowe, jeszcze w XIX wieku litografie wydawał Reinhold Sommer, później robiła to też Elsa Sommer która przejęła firmę Erich Sommer.
Mam juz jakiś czas taką fotografię:
w muzeum w Greifswaldzie udało mi się pozyskac z kolei jej bliźniaczkę, tylko że kolorowaną.
No i nie było nic w tym dziwnego, normalna sprawa, jedna w wersji oryginalnej druga kolorowa, ale proszę zwrócić uwagę na budynek gdzie znajdował się sklep papierniczy i ksiegarnię rodziny Sommer'ów przy Markt 12.
W przybliżniu to wyglada tak:
Oczy przecieać ze zdumienia... można bez końca a i tak widać że sklep nagle znika.
Rozstawienie postaci, dowodzi że są to te same fotografie. Wg innych fotografi przedstawiający ten sam budynek w podobnym okresie mozna stwierdzić że jak najabrdziej prawdziwy wyglad budynku przedstawia fotografia czarno biała.
Jedyne dla mnie sensowne wytłumaczenie tego zabiegu zlikwidowania sklepu wraz z witrynami i szyldami Ericha Sommera jest poprostu działalność konkurencji. Niestety nie wiem kto jest wydawcą tej kolorowanej kartki (w muzeum był tylko reprint wywołany współczesnie) ale pewnie nie chciał robic firmie Sommera darmowej reklamy, pamietać należy, że firma ta oprócz handlu wyrobami papierniczymi i książkami od dawna wydawała również kartki pocztowe, jeszcze w XIX wieku litografie wydawał Reinhold Sommer, później robiła to też Elsa Sommer która przejęła firmę Erich Sommer.
Podobna kartka już była tutaj w tym dziale, ale ta którą dzisiaj przedstawiam to chyba jej wczesniejsza wersja. Wieża jest narysowana odręcznie podobnie jak cały pierwszy plan z alejkami i drzewkami. Istotnym elementem w tym przypadku jest tutaj to, że kartka ma obieg 25 luty 1909 a jak wiemy 01 kwietnia 1910 roku dopiero położono kamień wegielny pod budowę wieży. Wniosek z tego taki, że najprawdopodobniej Ernst Passoth, wydawca kartki, narysował wieżę na podstawie planów.
Ponadto w górym rogu kartki mamy notke (niech mnie ziom poprawi) że cały dochód ze sprzedaży tej kartki zasili fundusz budowy wieży.
Ponadto w górym rogu kartki mamy notke (niech mnie ziom poprawi) że cały dochód ze sprzedaży tej kartki zasili fundusz budowy wieży.
Re: Fotomontaże
Kolejny przykład retuszowania kartek. Można to prześledzić na przykładzie oryginalnego zdjęcia i pocztówki z niego wykonanej. Wydawca karty pocztowej wyretuszował pomnik Wilhelma I i stragan. Prawdopodobnie pocztówka była już wydawana w czasach kiedy pomnika już faktycznie nie było przed ratuszem, dlatego należało wygląd dostosować do aktualnego stanu. Przy okazji zwróćmy uwagę jak bardzo mylące może być określanie czasu zrobienia fotografii według daty obiegu pocztowego. Już pomiędzy wykonaniem fotografii a jej wydaniem potrafiło upłynąć sporo czasu. Ponadto taki zabieg jak wymazanie pomnika z pocztówki sugeruje, że zdjęcia jest znacznie późniejsze niż jest w rzeczywistości.
- Attachments
-
- 183a.jpg (141.99 KiB) Viewed 10144 times
-
- 183.jpg (140.66 KiB) Viewed 10151 times