Kupiłem sobie fajną książkę:CEZAR wrote:Ave!
Kurde a gdzie z tego wszystkiego podział się saturator?!
Bartek Koziczyński, 333 popkulturowe rzeczy... PRL, Poznań 2007.
Na s. 329-330 fachowo opracowane, dowcipne hasło poświęcone saturatorowi. Opisano nawet, jak ten wynalazek działał, podano cennik. Woda "czysta" kosztowała 30 groszy, "z sokiem" złotówkę, "z podwójnym sokiem" dwa złote (nie podano natomiast, z którego roku ten cennik).