Otrzymałem smutną wiadomość telefoniczną od byłego prezesa KIK w Szczecinku Antoniego Troinskiego. Po ciężkiej chorobie zmarł Tadeusz Groszyk. Postać zawodowo i rodzinnie związana ze Szczecinkiem, jeden z lokalnych architektów procesu przemian społeczno-politycznych lat 1989-1990. Bardzo zaangażowany w działalność NSZZ "Solidarność" w Szczecinku. Kolporter ulotek, prasy i wydawnictw z drugiego obiegu, współorganizator pielgrzymek kolejarzy na Jasną Górę. Gorący orędownik porozumienia strony związkowej z inteligencją katolików świeckich (KIK). Uczestnik spotkań z przedstawicielami MRN w Szczecinku. Postulował m.in. odzyskanie bazy mieszkaniowej po Armii Radzieckiej, dokonanie weryfikacji gmachów publicznych w mieście - Komitetu Rejonowego PZPR, Okręgowego Zarządu Lasów Państwowych i Koszalińskiego Przedsiębiorstwa Przemysłu Drzewnego. Inwigilowany przez SB (w ramach SO krypt. "Kolejarz" czy SOS krypt. "Groszek"). Urodził się 27 stycznia 1950 r. w Starej Pecynie. Mieszkaniec ulicy Szczecińskiej. Zatrudniony jako zawiadowca Odcinka Zabezpieczenia Automatyki na Stacji PKP. Człowiek nieco zapomniany, a niesłusznie, gdyż jego zasługi dla regionu, w mojej ocenie, są niemałe i warte choćby krótkiego przypomnienia.
Tak w telegraficznym skrócie przedstawia się jego "szczecinecka aktywność":
od października 1980 r. współzałożyciel i przewodniczący Komisji Związkowej NSZZ "Solidarność" przy Węźle PKP (jedna z liczniejszych na terenie dawnego województwa koszalińskiego, powstała na bazie Komitetu Robotniczego z Romanem Rucińskim na czele)
od marca 1981 r. członek Zarządu Regionalnej Organizacji NSZZ "Solidarność" w Szczecinku
od 23 lutego 1989 r. przewodniczący Komitetu Założycielskiego NSZZ "Solidarność" przy Węźle PKP (reaktywujące się w czasie Okrągłego Stołu struktury solidarnościowe w zakładach pracy)
od 25 lutego 1989 r. reprezentant Komitetu Organizacyjnego NSZZ "Solidarność" - MKZ Szczecinek (reaktywujące się władze związkowe w mieście)
członek Wojewódzkiego Komitetu Obywatelskiego "Solidarność" w Koszalinie (wraz z Jackiem Piotrowskim i Antonim Troinskim reprezentowali Szczecinek)
pierwszy przewodniczący siedemnastoosobowego Rejonowego Komitetu Obywatelskiego "Solidarność" w Szczecinku (w jego skład weszło aż czterech działaczy związkowych z PKP: Groszyk, Wincenty Latkowski, Edward Wiśniewski i Stanisław Babiak)
od 13 stycznia 1990 r. przewodniczący Zarządu Oddziału NSZZ "Solidarność" w Szczecinku
niedoszły wojewoda koszaliński (25 czerwca 1990 r. na pierwszym posiedzeniu sejmiku województwa w Koszalinie przegrał dwoma głosami ze Stanisławem Sochą, kandydatem WKO "Solidarność". Dodam w tym miejscu, że radni sejmiku byli wybierani przez poszczególne rady gmin, nie zaś jak dziś w wyborach powszechnych, toteż stanowili swoistą "reprezentację ogniw miejsko-gminnych". Szansa na obsadzenie fotela wojewody przez mieszkańca Szczecinka była naprawdę duża, zważywszy na to, że kilku przedstawicieli tzw. terenu zwyczajnie nie dojechało, nie oddając tym samym głosu. Piotr Nowakowski - szczecinecczanin, wiceprzewodniczący Sejmiku, późniejszy dyrektor OSiR - określił całe zajście mianem "kompleksu prowincjusza". W jakiejś mierze jest to także odpowiedź na to, jak kształtował się samorząd regionalny w pionierskim roku 1990).
od 8 sierpnia 1990 r. dyrektor pomorskiej Dyrekcji Okręgowej Kolei Państwowych w Szczecinie (tym samym skończył swoją działalność w grodzie nad Niezdobną)
Załączam ciekawą fotografię. Poniżej opis.
Rejestracja listy kandydata na posła Komitetu Obywatelskiego „Solidarność” Bogusława Pałki (od lewej: Grzegorz Misiakowski, Barbara Korabiusz, Jacek Piotrowski, Marek Chlebos, Antoni Troinski, Tadeusz Groszyk, sędzia Leszek Miazek i II sekretarz SzKR PZPR Henryk Iwaniuk), kwiecień-maj 1989 r. [Zbiory prywatne Antoniego Troinskiego].
Spoczywaj w pokoju.