Serwo
To już jakaś plaga,bar za barem jest likwidowany.Czyżby pan burmistrz kośił konkurencje dla swojej byłej?
A tak apropo rybki ,stare dobre czasy,smaczna rybka,browarek i spokojna degustacja w altanie na świeżym powietrzu między krzakami winogrona.
Niestety to już tylko wspomnienie i następny pusty placyk Feeeeeeeeeee.Pozdro