the press wrote:Złośliwość nietrafiona, bo info o wartku jest z maja i po prostu wisi sobie w necie jak tryliony innych informacji wrzuconych tam i wiszących do tej pory
No to teraz idę do szopy po łopatę, by wyłożyć depresowi jak najbardziej poważnie to, co chciałem przekazać (ślady sarkazmu, które być może znajdą się poniżej, niezamierzone):
Otóż w roku 2010 czy 2011 można oczekiwać, że zdawałoby się poważna, opłacana z kasy miejskiej, pracująca niby dla mieszkańców i przybyłych do miasta gości instytucja jak SAPiK będzie też poważnie traktować takie w końcu dość w naszych czasach oczywiste środki informacji, jak strona internetowa. Strona www kosztowała w końcu jakieś, pewnie niemałe, pieniądze, a zdaje się, że są też koszty bieżące. Gdyby Sapikiem zarządzały 80-letnie babcie, pracujące społecznie i mało obeznane z internetem, to bym się nie dziwił, że ostatnia informacja o wartku jest z maja 2010 r. No dobra, ale idźmy dalej. Otóż te
[...] z Sapiku zapowiedziały wówczas, że "wkrótce" podadzą szczegóły. I od tego czasu cisza. Byłoby to śmieszne, ale jest raczej żałosne. Może pensje mają za niskie, że tak traktują publiczność? Mogliby ewentualnie poprosić jakiegoś szóstoklasistę, który za dwa lub trzy pieprzone wartki by im te informacje wklepał na sapikową www.
Chciałem kupić tego wartka podczas pobytu w Szczecinku latem zeszłego roku. W Informacji Turystycznej na Boh. Warszawy i w muzeum nie mieli, ale skierowali mnie do Sapiku. Tam jakaś pani stwierdziła, że też już nie mają i że w ogóle nie ma szans. Później ktoś na forum poinformował mnie, że wartki jednak można dostać. Uznałem wszelako, że w świetle powyższego powinienem mieć je tam, gdzie urzędnicy Sapiku mają mieszkańców i turystów.
PS. A w ogóle zdrobnienie od Warcisława to Warek, a nie Wartek.