Zagadka Waldka 53
Zagadka Waldka 53
Na pewno to jest gryf Szczecinecki ale gdzie????
- Attachments
-
- P5070001.JPG (82.36 KiB) Viewed 4898 times
Re: Zagadka Waldka 53
Siedziba dyrekcji RDLP? w holu wejściowym?
Re: Zagadka Waldka 53
Wydaje mi się , że gdzieś to kurde widziałem....
a dlaczego zagadka bez odzewu innych?
kiedyś baardzo dawno temu taki gryf z ceramiki był w jednej ze szczecineckich cukierni...
a dlaczego zagadka bez odzewu innych?
kiedyś baardzo dawno temu taki gryf z ceramiki był w jednej ze szczecineckich cukierni...
Re: Zagadka Waldka 53
Starsi często po nim się przechadzali. Był w tak popularnym miejscu że wystarczy jedno słowo a wszystko będzie jasne. Dziś jak widać zapomniany i zastawiony gratami.
- człowiek widmo
- Posts: 738
- Joined: 04 May 2005, 22:00
- człowiek widmo
- Posts: 738
- Joined: 04 May 2005, 22:00
Re: Zagadka Waldka 53
Opłacało się na tej posadce siedzieć czekając aż stary dopije piwero.Waldek wrote:Super masz u mnie PIWO. Tak to jest wejście do byłego GRYFU.
Bahnhofstraße
Re: Zagadka Waldka 53
Jezu no jasne! Ale w tamtych czasach rzadko patrzyło się tam pod nogi- striptiserki śmigały a a oczy naokoło głowy
Waldek -"przechadzali"? chyba śmigali
śliski parkiet był to fakt
Waldek -"przechadzali"? chyba śmigali
śliski parkiet był to fakt
Re: Zagadka Waldka 53
I co dobrze naprowadzałem Jak się wchodziło do knajpy to się patrzyło wiadomo ale jak się wychodziło - wytaczało to już się przeważnie nic nie widziało
Re: Zagadka Waldka 53
Waldek wrote:Oj nie kto jak kto ale młodsi wiekiem często deptali po nim.
Re: Zagadka Waldka 53
Głupota nie zna granic.Waldek wrote:Starsi często po nim się przechadzali. Był w tak popularnym miejscu że wystarczy jedno słowo a wszystko będzie jasne. Dziś jak widać zapomniany i zastawiony gratami.
Re: Zagadka Waldka 53
Knajpa w "Gryfie" (wcześniej "Polonią" zwanym) byłaby zapewne do dzisiaj, gdyby nie aktywna akcja pewnego mieszkającego prawie nad tym lokalem milicjanta/policjanta (cholera go wie - no taki co miast rozumu pałkę nosi). Tak długo pisał donosy na prowadzącego lokal Mariana K., ściągał różne komisje, pomiary robił i zatruwał życie - aż lokal zlikwidowano.
Nie pierwszy to raz w historii, gdy jeden malutki człeczek wielu innym życie utrudni
Nie pierwszy to raz w historii, gdy jeden malutki człeczek wielu innym życie utrudni