Gustloff
Gustloff
Z inicjatywy Związku Ludności Niemieckiej, w 65. rocznicę katastrofy w gdyńskim kościele Stella Maris odbyło się nabożeństwo ekumeniczne w intencji ofiar "Gustloffa", "Goyi" i "Steubena". Po mszy odsłonięto tablicę pamiątkową. Dalsza część uroczystości odbyła się na nabrzeżu obok Akwarium Gdyńskiego. Rodziny ofiar, członkowie władz Gdyni i przedstawiciele mniejszości niemieckiej zapalili na brzegu znicze, do morza wrzucili kwiaty.
- Attachments
-
- Gustloff.jpg (79.71 KiB) Viewed 5493 times
Re: Gustloff
Warto jednak mieć na uwadze, jak zareagowali przedstawiciele PiS.
Last edited by Stach on 07 Feb 2010, 23:11, edited 1 time in total.
Re: Gustloff
Stachu, żebym potem tylko nie wysłuchiwał, jak na tym forum nie ma już dawnego klimatu i takie tam. Zwróć uwagę, że pchasz jakieś polityczne treści do większości swoich postów, a potem tylko narzekanie... forum mamy takie jakim sami sobie je zrobimy.
Re: Gustloff
OK, poprawiłem. Trzeba jednak zauważyć, że jeśli chodzi o kontrolę politycznych treści, to admin jest zlekka ślepy na jedno oko. Prawe.
-
- Posts: 277
- Joined: 28 Jun 2009, 19:10
- Location: Szczecinek
Re: Gustloff
Pis ma tyle wspólnego z prawicą co PRL z wolnym rynkiem.
A co do tablicy, uważam to za lekkie przegięcie ,co nie znaczy że powinna być zdjęta jak tego sobie życzą posłowie z Pisu.
A co do tablicy, uważam to za lekkie przegięcie ,co nie znaczy że powinna być zdjęta jak tego sobie życzą posłowie z Pisu.
-
- Posts: 277
- Joined: 28 Jun 2009, 19:10
- Location: Szczecinek
Re: Gustloff
Bardziej socjaliści ,ale tematem wątku nie jest tu Pis.
Przykra sprawa że w Polskim kościele funduje się takie tablice,trzeba pamiętać że na statku oprócz cywili znajdowali się też:
918 oficerów i marynarzy z II dywizji szkoleniowej łodzi podwodnej, którzy mieli obsadzić bądź uzupełnić załogi 70 U-bootów, 400 dziewcząt pomocniczego korpusu Kriegsmarine, które były wojskowymi telefonistkami, telegrafistkami, maszynistkami, kreślarkami i pielęgniarkami. 162 rannych żołnierzy Wehrmachtu oraz 4424 uciekinierów, wśród których byli funkcjonariusze organizacji Todta, junkrzy, policjanci, gestapowcy, działacze NSDAP i ich rodziny.
Fotka z ewakuacji.Dla tych panów też byłaby taka tablica gdyby nie fakt że dopłyneli szczęśliwie do Świnoujścia.
Dla mnie osobiście to trochę nie smaczne,ale jeśli tego chcieli parafianie to ich sprawa.
Przykra sprawa że w Polskim kościele funduje się takie tablice,trzeba pamiętać że na statku oprócz cywili znajdowali się też:
918 oficerów i marynarzy z II dywizji szkoleniowej łodzi podwodnej, którzy mieli obsadzić bądź uzupełnić załogi 70 U-bootów, 400 dziewcząt pomocniczego korpusu Kriegsmarine, które były wojskowymi telefonistkami, telegrafistkami, maszynistkami, kreślarkami i pielęgniarkami. 162 rannych żołnierzy Wehrmachtu oraz 4424 uciekinierów, wśród których byli funkcjonariusze organizacji Todta, junkrzy, policjanci, gestapowcy, działacze NSDAP i ich rodziny.
Fotka z ewakuacji.Dla tych panów też byłaby taka tablica gdyby nie fakt że dopłyneli szczęśliwie do Świnoujścia.
Dla mnie osobiście to trochę nie smaczne,ale jeśli tego chcieli parafianie to ich sprawa.
- Attachments
-
- skm.jpg (36.83 KiB) Viewed 5335 times
- robot humano
- Posts: 1049
- Joined: 09 Oct 2006, 11:18
Re: Gustloff
Warto zauważyć, że w Gdyni wiedzą który język ma być pierwszy na pomniku.
Re: Gustloff
Ale ze wstegami juz nie dopilnowali...robot humano wrote:Warto zauważyć, że w Gdyni wiedzą który język ma być pierwszy na pomniku.
- robot humano
- Posts: 1049
- Joined: 09 Oct 2006, 11:18
Re: Gustloff
Ano. W sumie nie bardzo rozumiem co tam polska wstążka robi. To chyba takie alibi, żeby się jakiś robot nie przypieprzał że "Niemce tu swoje flagi wieszajo, kto wie może i hakenkrojtze nawet".ziom wrote: Ale ze wstegami juz nie dopilnowali...
-
- Posts: 277
- Joined: 28 Jun 2009, 19:10
- Location: Szczecinek
Re: Gustloff
Rozmowa z o. Edwardem Praczem, redemptorystą.
Poseł Kozak mówi: "Modlitwa tak, ale tablica nie, bo to już pomnik".
- Nasz kościół i tablica to nie pomnik. To właśnie miejsce pamięci i modlitwy za tych, którzy giną np. na morzu. Tablica przypomina, żeby można było się zatrzymać w zadumie i pomodlić w duchu miłości, a istotą miłości jest zawsze przebaczenie. Takie jest chrześcijaństwo.
Mamy się modlić za esesmanów?
- Modlitwa ma to do siebie, że ciągle się trzeba modlić za zmarłych, bez względu na to, kto kim był. Tym bardziej za wrogów. Święty Szczepan był kamienowany, a jednak modlił się za oprawców.
Wiem tylko, że jeśli ktoś mnie prosi o modlitwę, zanoszę ją bez względu na to, kto to jest. Tak nam nakazuje nasza wiara. Taki jest duch ewangelii, chrześcijaństwa i tylko w tym duchu wmurowanie tablicy i mszę ekumeniczną trzeba interpretować.
Przeciwnicy tablicy mówią, że mniejszość niemiecka mogłaby ją wmurować gdzie indziej.
- Tak naprawdę to jedyne miejsce, gdzie mogą teraz zapalić znicz. Uważam, że wszczynanie jakichkolwiek kontrowersji z tym związanych jest nie na miejscu. Trzeba się raczej modlić, niż szukać kontrowersji.
Czyli tablica zostanie?
- Niby dlaczego mielibyśmy ją zdejmować? Nie ma mowy, zostało to już dokonane, wmurowane. Nikt nie będzie tablicy ściągał.
Źródło: Gazeta Wyborcza
http://wyborcza.pl/1,75248,7533831,Mamy ... anow_.html" onclick="window.open(this.href);return false;
Poseł Kozak mówi: "Modlitwa tak, ale tablica nie, bo to już pomnik".
- Nasz kościół i tablica to nie pomnik. To właśnie miejsce pamięci i modlitwy za tych, którzy giną np. na morzu. Tablica przypomina, żeby można było się zatrzymać w zadumie i pomodlić w duchu miłości, a istotą miłości jest zawsze przebaczenie. Takie jest chrześcijaństwo.
Mamy się modlić za esesmanów?
- Modlitwa ma to do siebie, że ciągle się trzeba modlić za zmarłych, bez względu na to, kto kim był. Tym bardziej za wrogów. Święty Szczepan był kamienowany, a jednak modlił się za oprawców.
Wiem tylko, że jeśli ktoś mnie prosi o modlitwę, zanoszę ją bez względu na to, kto to jest. Tak nam nakazuje nasza wiara. Taki jest duch ewangelii, chrześcijaństwa i tylko w tym duchu wmurowanie tablicy i mszę ekumeniczną trzeba interpretować.
Przeciwnicy tablicy mówią, że mniejszość niemiecka mogłaby ją wmurować gdzie indziej.
- Tak naprawdę to jedyne miejsce, gdzie mogą teraz zapalić znicz. Uważam, że wszczynanie jakichkolwiek kontrowersji z tym związanych jest nie na miejscu. Trzeba się raczej modlić, niż szukać kontrowersji.
Czyli tablica zostanie?
- Niby dlaczego mielibyśmy ją zdejmować? Nie ma mowy, zostało to już dokonane, wmurowane. Nikt nie będzie tablicy ściągał.
Źródło: Gazeta Wyborcza
http://wyborcza.pl/1,75248,7533831,Mamy ... anow_.html" onclick="window.open(this.href);return false;