A w USA jeszcze biją murzynów ........a w Białymstoku podpalają drzwi obcokrajowcom teraz!Salieri wrote: A to już minęło tyle.... lat od II wojny światowej
Człowieku zastanów się do czego dążysz ze swoimi poglądami!
A w USA jeszcze biją murzynów ........a w Białymstoku podpalają drzwi obcokrajowcom teraz!Salieri wrote: A to już minęło tyle.... lat od II wojny światowej
Raz na 2 czy 3 lata to i tak dobry wynik, w Szczecinie na Niebuszewie albo na os. Książąt Pomorskich to przynajmniej raz na pół roku seryjnie tłuczone są szyby z kilku lub kilkunastu aut, a lusterka urwane to codzienność. A w Szczecinku to ostatnio co sobotę drzewka w parku łamią o powywalanych śmietnikach nie wspomnę, wszędzie się jakieś łobuzy znajdą. To niemieckie pogranicze wychodzi, że całkiem bezpieczne.Salieri wrote: sprawy sprzed bodajże 2-3 lat, gdzie Polacy kupujący domy w przygranicznych miasteczkach niemieckich, byli prześladowani, co objawiało się wybijaniem szyb w samochodach nawet chyba jakieś podpalenie było itp ??
Nie przypinam Ci łatki "Jarosława" , dziwię się tylko jak można , w dzisiejszych czasach stosować odpowiedzialność zbiorową . Mama moja była na przymusowych robotach "u Bauera" w rejonie Lipsk-Halle od 1940-45 i ma moralne prawo potępiać Niemców , ale mimo to ona potrafi odróżnić "zatwardziałego hitlerowca" - właściciela gospodarstwa , od właściciela sklepiku wiejskiego , noszącego na co dzień opaskę z "Hakenkreuzem" , a wieczorem przynoszącemu "Zwangsarbeiter(om)" margarynę , kaszę i mąkę. Po śmierci właściciela gospodarstwa , gospodarstwem kierował , jego syn (wrócił spod Stalingradu bez nogi) i na niego moja mama nie powie złego słowa , był dla wszystkich u niego zatrudnionych bardzo dobry. U tego "Bauera" pracowali także Niemcy , których właściciel nie traktował lepiej niż Polaków . Niemiecka koleżanka mojej mamy , w którąś z niedziel , przyniosła jej sukienkę bez naszywki"P" ( był zakaz opuszczania miejsca zakwaterowania) i zabrała ją ze sobą do pobliskiego Bietterfeld(u) do kina. Z drugiej strony brat mamy , za kradzież gruszek z sadu (kradł razem z rówieśnikiem niemieckim) trafił na 3 m-ce do "Kacetu", gdy stamtąd wrócił nie można go było rozpoznać , tak był wycieńczony.. Z tej krótkiej reminescencji jak widzisz wynika , że 'ludzie i bestie są w każdym narodzie. Swego czasu byłem służbowo w Kazachstanie m.in z dobrym kolegą z Dortmundu , rodowitym Niemcem i w czasie spaceru niedzielnego został on bez żadnego powodu zaatakowany przez kilku Kazachów i ciężko pobity . Policja Kazachska , którą wezwał pewien Rosjanin zamiast "łapać" napastników zabrała na przesłuchanie Rosjanina , który po nich dzwonił , agresorzy w tym czasie z kilkudziesięciu metrów dumni ze swego "dzieła" obserwowali co się dzieje , a później przez nikogo nie niepokojeni poszli na piwo. W każdym państwie , także niestety u nas są ludzie , którzy obcokrajowców traktują "z fleka". Jeszcze jedno , pokutuje u nas niechęć do Czechów (wiadomo - Zaolzie , "bratnia pomoc" w 1968 ) , ja sam długo miałem pewne do nich,uprzedzenia . Tymczasem teraz "na starość" , przyszło mi na co dzień współpracować z "braćmi Czechami" z Zagłębia Karwińskiego i po bliższym wzajemnym poznaniu mam tam co najmniej dobrych kolegów , z którymi nieraz prowadzimy rozmowy na "trudne tematy" i doszliśmy ostatnio do wniosku , że to niemożliwe , że jeszcze niedawno żyliśmy "za żelazną kurtyną" wychowywani w "koncesjonowanej , internacjonalistycznej przyjaźni". Najlepszym lekarstwem na pozbycie się uprzedzeń rasowych , narodowościowych , religijnych itp , jest wzajemne poznawanie się ludzi ,wzajemne szanowanie przekonań , wiary , agnostycyzmu itp , ja teraz na starość jestem w stanie rozmawiać serdecznie z Niemcem ,Czechem , Rosjaninem (niedawno w wybuchu metanu na kopalni Jubilejnaja zginął mój dobry , rosyjski kolega , którego połowę rodziny zgładziło NKWD). Patrz na charakter każdego indywidualnego człowieka i jego postępowanie , a nie uogólniasz i stygmatyzujesz całe narody.Salieri wrote:Stachu przypiąłeś mi łatkę wyznawcy Jarosława, którego wyznawcą wcale nie jestem chociaż by ze względów tego, że jest lewakiem a lewicy nie trawie. Natomiast wracając do głównego wątku to jak podchodzisz do sprawy sprzed bodajże 2-3 lat, gdzie Polacy kupujący domy w przygranicznych miasteczkach niemieckich, byli prześladowani, co objawiało się wybijaniem szyb w samochodach nawet chyba jakieś podpalenie było itp ?? A to już minęło tyle.... lat od II wojny światowej
A może byś podał dane zanurzenia dopuszczalnego dla statku na trasie Świnoujście - Szczecin a głębokości nad rurociągiem na farwaterze zachodnim - podejścia do Świnoujścia z morza Ty specjalisto żeglugowy.Salieri wrote: Natomiast to tylko mrzonka a prawda jest taka, że Niemcy w porozumieniu z Rosją kładąc rurociąg Nordstream spowodowali blokadę portu/stoczni w Szczecinie dla większych jednostek przez co port o olbrzymim znaczeniu europejskim stracił prawie zupełnie pozycję, chociażby na rzecz portu w Rostocku. Niemcy z premedytacją nie wywiązali się z obietnic ażeby położyć rurociąg głębiej tym samym likwidując tysiące miejsc pracy i "uwsteczniając Szczecin" i w zasadzie cały region. Ale dla Was to wszystko wina złych okropnych "Polaczków"....... a Niemcy to są cudowni wspaniali......
Salieri wrote:że Niemcy w porozumieniu z Rosją kładąc rurociąg Nordstream spowodowali blokadę portu/stoczni w Szczecinie dla większych jednostek przez co port o olbrzymim znaczeniu europejskim stracił prawie zupełnie pozycję, chociażby na rzecz portu w Rostocku. Niemcy z premedytacją nie wywiązali się z obietnic ażeby położyć rurociąg głębiej tym samym likwidując tysiące miejsc pracy i "uwsteczniając Szczecin" i w zasadzie cały region. Ale dla Was to wszystko wina złych okropnych "Polaczków"....... a Niemcy to są cudowni wspaniali......
W/g ciebie my Polacy to najbardziej skrzywdzony naród w Europie . My przelewaliśmy krew za "wolność waszą i naszą" , a wy niewdzięczni Niemcy w czasie wojny nas mordowaliście , wy Ukraińcy urządziliście nam rzeź na Wołyniu , wy Czesi zagarnęliście nasze Zaolzie , wy Litwini walczycie z polską tradycją Wileńszczyzny , wy Białorusini tępicie wszelkie przejawy polskości , a wam Rosjanom nigdy nie zapomnimy carycy Katarzyny , Lenina i Stalina , a o Breżniewie i Putinie też pamiętamy. My Polacy jesteśmy łagodni jak baranki , nigdy nikomu nic złego nie wyrządziliśmy , jesteśmy kryształowo uczciwi i szlachetni ,wyzwoliliśmy Europę z komunistycznego jarzma , dzięki nam runął "mur berliński" , wybuchły rewolucje "aksamitna" oraz "pomarańczowa" , daliśmy światu papieża Jana Pawła II , jesteśmy dobrodziejami świata i dlatego oczekujemy pokajania się naszych sąsiadów za wszelkie krzywdy jakie nam wyrządzili , tak mniej więcej można scharakteryzować twoje poglądy. Jest oczywiście parę skaz w naszej historii , ale tych niegodziwości dopuścił się tzw "element syjonistyczny ,aspołeczny , wywrotowy , reakcyjny , zaplute karły , warchoły) , a nie "prawdziwi Polacy". Oczywiście można prezentować takie martyrologiczne , umartwianie się nad swoim nieszczęściem , budować pomniki , organizować marsze z pochodniami , szukać haków na przywódców naszych sąsiadów i oczekiwać na permanentne przeprosiny , co też czynią niektóre środowiska polityczne .Salieri wrote:Ale co Wy piszecie za bzdury, przecież Polacy byli szykanowani w Niemczech dlatego, że BYLI POLAKAMI ! więc chuligańskie wybryki w Szczecinie czy Białymstoku nie mają z tym nic wspólnego....
Żenujące jest to, że na początku tego wątku mieliście i w sumie macie nadal pretensje, że ktoś w Polsce może nie lubić Niemców. Oczywiście, że super by było mieć uczynnego sąsiada Niemca a z drugiej np. Holendra który by wyrabiał pyszne sery....
Natomiast to tylko mrzonka a prawda jest taka, że Niemcy w porozumieniu z Rosją kładąc rurociąg Nordstream spowodowali blokadę portu/stoczni w Szczecinie dla większych jednostek przez co port o olbrzymim znaczeniu europejskim stracił prawie zupełnie pozycję, chociażby na rzecz portu w Rostocku. Niemcy z premedytacją nie wywiązali się z obietnic ażeby położyć rurociąg głębiej tym samym likwidując tysiące miejsc pracy i "uwsteczniając Szczecin" i w zasadzie cały region. Ale dla Was to wszystko wina złych okropnych "Polaczków"....... a Niemcy to są cudowni wspaniali......
Pozostańmy zatem przy swoich zdaniach. Dyskusję z Tobą kończę , bez żalu. Teraz to już możesz pisać , co Ci się żywnie podoba , ale odpowiedzi już się nie spodziewaj. Pozostań zatem ze zniczem nagrobnym w jednej ręce , a z szabelką w drugiej i użalaj się nad niewdzięcznikami sąsiadami.Salieri wrote:stachu ty to dopiero jesteś chory z nienawiści, nie napisałem nic o Litwinach czy Białorusinach, bądź Czechach. Najpierw mnie szufladkujesz jako zwolennika Jarosława teraz to. Powiem ci tak, liż dalej dupę niemieckiemu panu i ciesz się, że ci da zarobić te parę euro, dalsza rozmowa nie ma sensu widzę, że jak by była możliwość to pierwszy byś na kolanach pędził żeby podpisać listę volksdeutsch'ów. Niemiec ci w mordę napluje a ty mówisz, że pada bo przecież dał te 10 euro czy 20.....