Co to może być?
Co to może być?
[quote="behemot"]To jest wieżyczka triangulacyjna .służy geodetom w opracowaniu map.
jest to bowiem wieżyczka z lat 30tych albo 20tych.
Czy to jest wyniesienie punktu geodezyjnego to nie wiem. Na pewno to nie jest punkt wysokościowy bo te wykonywano wiercąc podłoże aż do stałej skały i zalewając otwór specjalnym betonem na którym to słupie tak utwierdzonym w podłożu wykonywano specjalną markę wysokościową. Te punkty są aktualne też dzisiaj, podlegają ochronie i chyba także tajemnicy wojskowej. Normalnie są ukryte bowiem koszt ich wykonania jest olbrzymi i nie mogą być narażone na działanie wandali.
Wieże triangulacyjne były w powszechnym użyciu aż gdzieś do lat 1980 - 90 /zatem drobna pomyłka o pół wieku co najmniej/ a może i nieco dalej w czasie. Później rzeczywiście po udostępnieniu przez US Army systemu GPS przydatnego do dokładnych pomiarów służby geodezyjne zaprzestały konserwacji i budowy nowych wież.
Jako ciekawostkę podam, że węzłowa /pomiarowa/ wieża to były właściwie dwie wieże budowane jedna w drugiej. Ta wewnętrzna na swoim szczycie posiadała stolik pomiarowy na którym mocowano narzędzia pomiarowe a zewnętrzna posiadała pomost dookolny po którym chodzili pomiarowcy. Chodziło bowiem o możliwie maksymalne wyeliminowanie odkształceń wieży wskutek obciążeń wywoływanych przemieszczanie się pomiarowców. Oczywiście pomiary były tylko optyczne a same pomiary wykonywano wręcz tysiące razy i dzięki specjalnym metodom matematycznym ustalano pomiar wynikowy. O ustaleniu bazy odległościowej przy pomiarach triangulacyjnych /z reguły ok. 30 km/ ciekawi niech poszukają w literaturze, bo opisanie jej przekraczało by ramy postu.
jest to bowiem wieżyczka z lat 30tych albo 20tych.
Czy to jest wyniesienie punktu geodezyjnego to nie wiem. Na pewno to nie jest punkt wysokościowy bo te wykonywano wiercąc podłoże aż do stałej skały i zalewając otwór specjalnym betonem na którym to słupie tak utwierdzonym w podłożu wykonywano specjalną markę wysokościową. Te punkty są aktualne też dzisiaj, podlegają ochronie i chyba także tajemnicy wojskowej. Normalnie są ukryte bowiem koszt ich wykonania jest olbrzymi i nie mogą być narażone na działanie wandali.
Wieże triangulacyjne były w powszechnym użyciu aż gdzieś do lat 1980 - 90 /zatem drobna pomyłka o pół wieku co najmniej/ a może i nieco dalej w czasie. Później rzeczywiście po udostępnieniu przez US Army systemu GPS przydatnego do dokładnych pomiarów służby geodezyjne zaprzestały konserwacji i budowy nowych wież.
Jako ciekawostkę podam, że węzłowa /pomiarowa/ wieża to były właściwie dwie wieże budowane jedna w drugiej. Ta wewnętrzna na swoim szczycie posiadała stolik pomiarowy na którym mocowano narzędzia pomiarowe a zewnętrzna posiadała pomost dookolny po którym chodzili pomiarowcy. Chodziło bowiem o możliwie maksymalne wyeliminowanie odkształceń wieży wskutek obciążeń wywoływanych przemieszczanie się pomiarowców. Oczywiście pomiary były tylko optyczne a same pomiary wykonywano wręcz tysiące razy i dzięki specjalnym metodom matematycznym ustalano pomiar wynikowy. O ustaleniu bazy odległościowej przy pomiarach triangulacyjnych /z reguły ok. 30 km/ ciekawi niech poszukają w literaturze, bo opisanie jej przekraczało by ramy postu.
Izydor Węcławowicz
[Verum].... nuli enim nisi audiituro dicendum est.
Lucii Annaei Senecae
Prawdę....należy mówić tylko temu, kto chce jej słuchać. L. A. Seneka
[Verum].... nuli enim nisi audiituro dicendum est.
Lucii Annaei Senecae
Prawdę....należy mówić tylko temu, kto chce jej słuchać. L. A. Seneka
- robot humano
- Posts: 1049
- Joined: 09 Oct 2006, 11:18
Miała, miała w postaci chyba rury /może kątownik/ z znakiem walca pomalowanego na biało-czerwono /w przekroju dwie blachy na krzyż/. Albo to skorodowało albo "zaopiekowali" się tym złomiarze. Po głowie mi chodzi, że był ten znak na powojennych /PRL/ pocztówkach wieży.robot humano wrote:Swego czasu czytałem , że wieża Bismarcka miała "na dachu" punkt triangulacyjny.
Izydor Węcławowicz
[Verum].... nuli enim nisi audiituro dicendum est.
Lucii Annaei Senecae
Prawdę....należy mówić tylko temu, kto chce jej słuchać. L. A. Seneka
[Verum].... nuli enim nisi audiituro dicendum est.
Lucii Annaei Senecae
Prawdę....należy mówić tylko temu, kto chce jej słuchać. L. A. Seneka
"Bronx" !!
Liczyć na Waści to tak samo jak na Zawiszę herbu Sulima. To jest dokładnie znak pomiarowy bierny. Na niego namierzano się z wież obserwacyjnych - mając wszystkie kąty trójkąta problemy odległościowe i powierzchniowe rozwiązywano trygonometrycznie. Oddalając się od bazy pomiarowej / te średnio wyznaczane 30 km pomiarami z drutu inwarowego/ błędy pomiarowe narastały i dla tego należało po pewnej ilości trójkątów wyznaczyć nową bazę. Przypominam młodym, że o pomiarach laserowych /odległość/ nikt nie marzył ani wiedział, że takowe będą.
Liczyć na Waści to tak samo jak na Zawiszę herbu Sulima. To jest dokładnie znak pomiarowy bierny. Na niego namierzano się z wież obserwacyjnych - mając wszystkie kąty trójkąta problemy odległościowe i powierzchniowe rozwiązywano trygonometrycznie. Oddalając się od bazy pomiarowej / te średnio wyznaczane 30 km pomiarami z drutu inwarowego/ błędy pomiarowe narastały i dla tego należało po pewnej ilości trójkątów wyznaczyć nową bazę. Przypominam młodym, że o pomiarach laserowych /odległość/ nikt nie marzył ani wiedział, że takowe będą.
Izydor Węcławowicz
[Verum].... nuli enim nisi audiituro dicendum est.
Lucii Annaei Senecae
Prawdę....należy mówić tylko temu, kto chce jej słuchać. L. A. Seneka
[Verum].... nuli enim nisi audiituro dicendum est.
Lucii Annaei Senecae
Prawdę....należy mówić tylko temu, kto chce jej słuchać. L. A. Seneka
-
- Posts: 161
- Joined: 27 Feb 2005, 19:49
- Location: Biały Bór / Szczecin